Wersja beta serwera pojawiła się w serwisie TheHotfix.net. Doprowadziło to do tego, że każdy członek MVP (the Most Valuable Professionals) o imieniu i/lub nazwisku "Richard" nie będzie miał możliwości testowania systemu do czasu, aż sprawa się rozwiąże - aczkolwiek nie będzie to proste zadanie i pewnie trochę potrwa. Wiadomo natomiast, że ucierpią przy tym niewinni Richardowie.
Microsoft zażądał od administratora serwisu TheHotfix.net usunięcia wszelkich nielegalnych plików systemu giganta z Redmond (w tym również przedwczesnych łatek do systemu), a także udostępnienia danych personalnych dot. osób, które te pliki zamieszczały. Żadne z tych danych nie zostały jednak ujawnione, tak więc Richard może na razie czuć się bezpiecznie, bo nie wiadomo kim tak na prawdę jest ta osoba.
Microsoft postanowił poważnie zabrać się do rozwiązania tego problemu, jednak możliwe, że potrwa to dłużej niż przypuszczał (z czego MS jest znany). Na pewno koncern ma na uwadze to, że jeśli Richard postanowił tak ryzykować, to wiedział co robi i potrafił się dobrze zabezpieczyć przed ewentualną wpadką...