O tym planie Google'a mogliśmy usłyszeć już rok temu. Jednak chyba nikt nie brał
tego aż tak bardzo na poważnie. Jak się okazało, koncern rzeczywiście chce
zamontować na swoich dachach panele słoneczne.
Siedziba Google
Siedziba firmy mieści się w Mountain View (niedaleko San Francisco,
Kalifornia, USA). Firma zamierza zainstalować około 9212 paneli
(ogniw galwanicznych), które będą wytwarzały około 1,6 MegaWata
potrzebnej mocy, co wynosi około 30% zapotrzebowania firmy w energię.
Panele mają pokrywać większość dachów budynków (cztery główne budynki
Googleplex i dwa mniejsze wzdłuż ulicy) oraz dachy parkingów w siedzibie firmy.
Energia ma zaspokajać potrzeby biurowe firmy, nie zaś serwerownie, które
potrafią zużywać nawet 10x więcej energii.
Jak podaje koncern, 1,6MW mocy, które będzie wykorzystywać poprzez rozwiązanie
solarne, mogłoby zasilać blisko 1000 domów w Kalifornii.
Nie tylko Google
Nie tylko Google będzie stosować baterie słoneczne. Znany wszystkim
Microsoft, poprzez zastosowanie 2288 paneli, produkuje dla siebie
480 KW mocy. Inna firma, Cypress Semiconductors wytwarza w ten sposób 336KW...
Rozwiązanie Google ma być największym w USA i jednym z największych na świecie
rozwiązanie problemu pozyskiwania dużej ilości energii. Najwięcej energii
produkuje jednak japońska firma Sharp Electronics, która przy zastosowaniu
9212 paneli (tyle co Google), produkuje aż 5,2MW energii na swoje potrzeby.
Energia i interesy
Pewne jest, że stosowanie tak ekologicznych rozwiązań przyniesie straty firmie,
która obecnie dostarcza energie dla Google. Nie są to małe pieniądze, pomimo
zniżek, około 393 tys. USD. Z drugiej strony elektrownia
zostanie odciążona o 1,6MW mocy, jednak trudno będzie jej znaleźć 1000 budynków,
które mogłyby wykorzystać tę energię.
Instalacja paneli w Google ma zostać zrealizowana przy pomocy firmy
EI Solutions, specjalizującej się w rozwiązaniach tego typu. Na
razie nie podano ile będzie to kosztować Google.